Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcecie mieć zniżkę studencką? Hologram kupicie za grosze w sieci

Marcin Rybak
Chcecie mieć zniżkę studencką? Hologram kupicie za grosze w sieci
Chcecie mieć zniżkę studencką? Hologram kupicie za grosze w sieci pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Tańsze autobusy i tramwaje, zniżki do kina, teatru, promocyjne ceny w wielu restauracjach... Ze wszystkich studenckich przywilejów można korzystać, nie będąc studentem. W internecie bez trudu znajdziemy oferty sprzedaży hologramów przedłużających ważność legitymacji studenckiej. I choć posługiwanie się takim hologramem to poważne przestępstwo, chętnych nie brakuje.

Jak zostać studentem, nie będąc nim? Po pierwsze trzeba mieć legitymację studencką. Później trzeba przez internet kupić hologram, wkleić go do legitymacji studenckiej. Co można w ten sposób zyskać? Tańsze autobusy, tramwaje, pociągi i przejazdy autobusami PKS. Zniżki w kinie, zoo. Także w niektórych sklepach odzieżowych czy restauracjach. Nawet piwo można kupić z rabatem jeśli się ma studencką legitymację.

Zgodnie z prawem, ważność takiej legitymacji przedłuża się naklejką - hologramem. Z datą ważności. Naklejki na semestr letni mają datę 31 października 2018. Internet jest pełen ofert sprzedaży hologramów. „W celach kolekcjonerskich” - zaznaczają sprzedawcy. Wyraźnie podkreślając, że użycie takiego hologramu jako autentycznego - na przykład kupując bilet - będzie przestępstwem. Znaleźliśmy stronę internetową oferującą hologramy „dla kolekcjonerów”. Jeden kosztuje 69.99 zł.

„Twoja legitymacja studencka straciła ważność, a Ty tęsknisz za beztroskimi czasami i chciałbyś z nostalgią zerkać na kolejną naklejkę (...)” - To fragment tekstu z witryny. Kontaktujemy się. To nie problem, bo zaraz po wejściu na stronę www wyskakuje okienko dialogowe. Pytamy, czy łatwo rozpoznać, że ich hologram nie jest tym z dziekanatu. „One są identyczne!” - odpisuje rozmówca z witryny od hologramów. Sugerujemy, że chcemy ich użyć do przestępstwa. Wymyślamy historyjkę o koleżance, którą złapali i ma problemy. A my ich nie chcemy. Ktoś obsługujący chat witryny odpowiada, że nie może doradzać w takich kwestiach. „Ale sprzedajemy setki i nie mieliśmy reklamacji”. Poza tym hologramy są identyczne , wykonuje je drukarnia, która dostarcza do kilku uczelni”. Potem dowiadujemy się jak zamówić i odebrać towar. Raz jeszcze sugerujemy cel przestępczy. Dopytujemy, czy „nikt się nie skapnie” jak kupimy bilet miesięczny. Odpowiedź, że to przestępstwo i nie doradzą. Ale z transakcji się nie wycofują.

Oficjalnie serwis zapewnia, że działa legalnie. Każdy, kto chce użyć naklejki w innych celach niż kolekcjonerskie jest uprzedzany, że popełnia przestępstwo. - Można by to potraktować jak pomocnictwo do podrobienia dokumentu - mówi Małgorzata Klaus rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej o handlowaniu hologramami w sieci. Za takie przestępstwo grozi do 5 lat więzienia. Taka sama kara grozi komuś, kto hologram wklei do legitymacji i będzie się nią posługiwał. Wśród okradanych przez fałszywych studentów jest miejska kasa. Bo to magistrat sprzedaje bilety ze zniżką.

- Kontrolerzy - przyznaje Agnieszka Korzeniowska z MPK - są bez szans. Fałszywego hologramu nie sposób odróżnić. - Hologramy z internetu to plaga - przyznaje Szymon Malinowski z firmy produkującej je legalnie. U nich nie zamówi nikt poza uczelnią. - To wymóg prawny? - Zdrowy rozsądek - odpowiada Szymon Malinowski. Resort nie wydał żadnych przepisów, które określałyby sposób zabezpieczania produkcji hologramów. Choć taka naklejka pozwala zaoszczędzić spore pieniądze. A hologram można bez problemu wyprodukować. Wymogi są w przepisach ministerstwa. To prosty wzór. Fałszywe hologramy? Nie ma takich. Każdy zgodny z wzorem jest oryginalny - przekonuje Ministerstw Nauki. Inaczej niż prokuratura. - Problemem jest fałszywe przedłużanie ważności legitymacji i używanie jej jak autentycznej.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto