Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Białystok. Pożywienie przynoś do jadłodzielni, a po świętach możesz do fundacji

Tomasz Mikulicz
Wojciech Wojtkielewicz
Zamiast wyrzucać, przynośmy pożywienie do jadłodzielni przy ul. Krakowskiej 1. Agdy zostanie nam coś po Wielkanocy, chętnie przyjmie to fundacja Spe Silva przy Warszawskiej 50.

To obecnie bardzo poważny problem społeczny. Miliardy ludzi na świecie cierpią z niedożywienia, a tylko my, Polacy, marnujemy 9 mln ton jedzenia rocznie – mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.

Powstanie jadłodzielni i kontrowersje: Będziemy dzielić się jedzeniem. Ale inaczej niż robią to w całej Polsce

Zachęcał przedsiębiorców do zostania ambasadorami białostockiej jadłodzielni. Mieści się przy ul. Krakowskiej 1. Można tam przynosić nieprzeterminowaną żywność w trwałych, fabrycznych opakowaniach.
W jadłodzielni przedsiębiorcy mogą pobierać drewniane skrzynki, w których ich pracownicy będą mogli zostawić żywność. – Chcemy w ten sposób przeciwdziałać marnowaniu żywności, a jednocześnie pomagać potrzebującym – podkreślał prezydent.

Początek działania jadłodzielni: Jadłodzielnia już działa. W niej możesz podzielić się jedzeniem

Dodał, że po zeszłorocznym otwarciu jadłodzielni pojawiły się głosy, dlaczego nie można przynieść tam przysłowiowego bigosu, który został po świętach. – Nie możemy przyjmować takiej żywności ze względu na obowiązujące przepisy – podkreślał prezydent.

Jednak w dniach 22-24 kwietnia przysłowiowy bigos czy ciasto będzie można przekazać potrzebującym.

– Chodzi oczywiście o żywność zdatną do spożycia. Z terminem nie dłuższy niż 24 godziny – mówił ks. Adam Matan z fundacji Spe Silvi, która prowadzi jadłodzielnię.

Gdzie potrzebujący mogą zjeść w Wielkanoc: Wielkanocne śniadanie dla potrzebujących, bezdomnych i samotnych w Białymstoku. Każdy zostanie ugoszczony [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jedzenie można przynosić jednak nie do jadłodzielni, ale do siedziby fundacji przy ul.Warszawskiej 50. W Poniedziałek Wielkanocny od godz. 14 do 18. A we wtorek i środę – od 9 do 18. – Dzięki temu zamiast do śmietnika, pożywienie trafi do potrzebujących – podkreślał ksiądz.

Natomiast prezydent mówił, że jeśli chodzi o jadłodzielnię to zauważone były nadużycia. – Po żywność przychodzili wciąż ci sami ludzie. Już na pierwszy rzut oka było widać, że sami tego nie skonsumują – stwierdził.

Dlatego też żywność w jadłodzielni będzie znakowana. – Po to, by nie trafiała do drugiego obiegu handlowego. Będziemy też apelować, by pracownicy czy wolontariusze jadłodzielni spędzali tam jak najwięcej czasu. By osoby, które biorą jedzenie nie na własne potrzeby czuły się przynajmniej w jakiś sposób zdeprymowane – podkreślał prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto