Nie milkną echa po sobotniej publikacji na YouTube dokumentu "Tylko nie mów nikomu". Jednak równie głośno zrobiło się o Metropolicie Gdańskim, który w dość lakoniczny, ale kontrowersyjny sposób skomentował produkcję. Wypowiedź spotkała się z krytyką wielu osób. Kilka dni po niej arcybiskup wydał oświadczenie.
Wynika z niego, że Komisja Archidiecezjalna prowadzi sprawy księży, którzy są bohaterami filmu Tomasza Sekielskiego. Sam arcybiskup przyznaje, że użył niewłaściwych słów i nie chciał urazić ofiar.
Arcybiskup Leszek Sławoj Głódź przeprasza za wypowiedź dotyczącą "Tylko nie mów nikomu"
Poniżej treść wydanego przez Metropolitę Gdańskiego oświadczenia.
OŚWIADCZENIE METROPOLITY GDAŃSKIEGO
W związku z moją wypowiedzią, która miała miejsce w niedzielę 12 maja br. w Krakowie informuję, że zaskoczony zapytaniem dziennikarskim w drodze na uroczystości, użyłem niewłaściwych słów. Chcę zapewnić, że nie miały one na celu urazić ofiar pedofilii – tym bardziej te osoby przepraszam i łączę się z nimi w ich cierpieniu.
Ponadto po raz kolejny oświadczam, że w Archidiecezji Gdańskiej nie ma i nie będzie przyzwolenia na pedofilię. Dowodem na to są podejmowane procedury cywilne i kanoniczne zgodnie z zaleceniami Papieża Franciszka, Kongregacji Nauki Wiary oraz Konferencji Episkopatu Polski.
W każdym zgłoszonym przypadku nadużyć seksualnych wobec dzieci i młodzieży działa specjalna Komisja Archidiecezjalna. Komisja ta również prowadzi sprawy śp. ks. Franciszka Cybuli i śp. ks. Henryka Jankowskiego.
Sławoj Leszek Głódź
Arcybiskup
Metropolita Gdański
TU ZOBACZ TEŻ:
Lista polskich biskupów, którzy mieli ukrywać lub przenosić księży pedofilów
Tylko nie mów nikomu. Komentarze po filmie Sekielskiego
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?